Wiedziałem, że dziś będzie to dla mnie trudny dzień, ale szczególnie dla mojego partnera. Z oczywistych względów prywatności nie mogę powiedzieć ci, co się stało, ale nic, chcę mieć nadzieję, że za miesiąc będą dobre wieści. Dość powiedzieć, że statystycznie rzecz biorąc, to co się stało, jest bardzo trudne. Ale wiecie, z drugiej strony, przy odrobinie szczęścia, jesteśmy mistrzami. Upewnię się, że nie zwiążę głowy przed upadkiem, jak mówią, skąd pochodzę. Mam przysłowiowego diabła przy włosach. Trzymajmy kciuki. Koniec dzisiejszego dziennika.
Najwyraźniej dzisiejszy dzień nie jest dobry
